piątek, 26 lutego 2016

Lutowy box- od beglossy

Hej zapraszam Was na nowy post, który znajduje się na moim nowym blogu. Tym razem opisuje lutowe pudełko beglossy. Jeśli jesteście ciekawi jak go oceniam, co znajduje się tym razem to zapraszam serdecznie do czytania !! 



niedziela, 21 lutego 2016

Mokosh odżywczy eliksir do ciała! Nowy post

Hej! Na moim nowym blogu pojawił się nowy post :) jeśli jesteście ciekawi mojej opinii na temat Mokosh to zapraszam serdecznie :)

www.elumena.pl

czwartek, 18 lutego 2016

Balsamy do ust

Hej !

Na mojej nowej stronie bloga pojawił się nowy post. Jeśli jesteście ciekawi co tym razem chcę Wam zaprezentować to zapraszam serdecznie ! 



czwartek, 4 lutego 2016

Nowa odsłona BLOGA

Zapraszam Was serdecznie na nową odsłonę mojego bloga !!

Postanowiłam zmienić jego wygląd oraz jego adres :)
Wszystkie stare posty zostały przeniesione wraz z komentarzami na nowego bloga. Także, niczego nie przegapicie ! 

Zapraszam również jakże moje liczne grono obserwatorów do czytania mojego nowego bloga i zapraszam nowych :)

Liczę, że was nie zawiodę, a nowa odsłona bardzo się Wam spodoba. Nie martwcie się, dalej będę przeglądać Wasze blogi i dalej będę wierną Waszą komentatorką. 


Tutaj macie adres mojego nowego bloga


poniedziałek, 1 lutego 2016

Rain dance czyli....?

Moja opinia na temat :

ARTEGO RAIN DANCE 
CREAM SHAMPOO


Pamiętacie jak miesiąc temu wspomniałam o nim w poście z beglossy? Tak, w końcu nastał ten dzień kiedy na jego dnie widać jedynie resztkę płynu, która starczy mi jeszcze na jedno mycie. Co to oznacza ? Czas na jego recenzję. 

Pierwszy raz miałam do czynienia z tą marką. Nigdy wcześniej nie miałam ich produktów, ale słyszałam wiele pochlebnych opinii na ich temat . Dlatego też byłam bardzo zadowolona, gdy zobaczyłam go w grudniowym beglossy. Samo opakowanie wg mnie wygląda bardzo ładnie. Brązowa, plastikowa buteleczka z łatwym otwarciem (wystarczy tylko nacisnąć od góry). Nie wiem jak wy, ale ja lubię tego typu otwarcie w szamponach. Nie trzeba odkręcać czy męczyć się z podważaniem paznokciem by dostać się do produktu. Jego zapach jak bardzo przyjemny i długo utrzymuje się na włosach. Co dla mnie jest dużym plusem, bo lubię jak moje włosy ładnie pachną, a jak jeszcze długo to już w ogóle. Cena nie jest bardzo wygórowana za 150 ml zapłacicie 29,90 zł.

Przejdźmy teraz do założeń producenta. Otóż : jest to nawilżający kremowy szampon do włosów, który wzbogacony został w olejki Tsubaki, arganowy i kameliowy oraz w proteiny jedwabne. Szampon przeznaczony jest do wszystkich rodzajów włosów. Szampon ma za zadanie sprawić, że Nasze włosy otrzymają intensywne naturalne nawilżenie, niebywały połysk, niezwykłą poprawę kondycji i wyjątkową elastyczność. Jednym słowem: wow ! 
Po pierwszym użyciu byłam zaskoczona, jaki efekt uzyskałam tym o to szamponem. Moje włosy były mega mięciutkie, lśniące i nie mogłam się nimi nacieszyć. Nawilżenie bardzo fajne, nie przetłuszcza moich włosów. Czy widać poprawę ich kondycji ? Moim włosom już chyba nic nie pomoże, jak tylko ich podcięcie. Ponieważ w zeszłe wakacje rozjaśniałam końcówki więc tu już tylko wchodzą w grę nożyczki. Natomiast ten szampon tylko "ulepszył", jeśli tak to mogę ująć, wygląd moich końcówek. Być może gdybym używała całej ich serii to efekt byłby o wiele lepszy. Ogólnie szampon jest bardzo dobry. Jak dotąd nie miałam lepszego produktu do mycia włosów. 150 ml starcza mi gdzieś na miesiąc. Z miłą chęcią zakupie ten szampon jeszcze raz ale o większej pojemności by cieszyć się nim na dłużej. Kto wie może zakupie jeszcze coś innego z tej serii ? 



A Wy? Używałyście tego szamponu? Jeśli tak to jesteście zadowolone z efektu? Czy macie odmienne zdanie ? Może polecicie coś na przesuszone i zniszczone końcówki? 

Pozdrawiam  :)